Obawa przed zmianą jest normalna przy procesie terapeutycznym. Martwimy się, że nasze traumy, problemy, czy trudne doświadczenia zostaną na nowo odkryte. Jednak najważniejsze jest wiedzieć, czego tak naprawdę się boimy. Część osób ma opory przed szczerym mówieniem o swoich problemach – zwłaszcza osobie obcej, jaką jest terapeuta. Inni mają poczucie wstydu, biją się z myślami o konieczności zmierzenia się z samym sobą i swoimi trudnościami. Jednak przeanalizowanie wszystkiego z terapeutą, który towarzyszy pacjentowi w trudnym momencie, jest w stanie otworzyć zupełnie nową perspektywę na przeżyte, bolesne doświadczenia.
Lęk przed zmianą, czyli opór w psychoterapii
W procesie terapii działają dwie siły – motywacja do zmiany oraz jednocześnie opór przed nią. Możemy mocno pragnąć zmian w swoim życiu, a z drugiej równie intensywnie bronić się przed nimi. Obawiamy się, że konfrontacja z naszymi problemami może spowodować jeszcze większe cierpienie. Natomiast proces zmiany nigdy nie jest łatwy. Może on przypominać okres żałoby z tego względu, że żegnamy się z naszym dotychczasowym stylem życia.
Opór w terapii to pojawiające się trudności, które przeszkadzają w robieniu postępów, a nawet je uniemożliwiają. Zjawisko oporu może mieć wiele przyczyn. Z jednej strony chcielibyśmy wyzdrowieć i poczuć się lepiej, ale z drugiej mamy obawę, że nie będziemy w stanie skonfrontować się z naszym bólem oraz trudnymi emocjami. Sposobów przejawiania oporu w psychoterapii jest wiele:
- nieregularna obecność na sesjach lub spóźnienia,
- milczenie, trudność w wypowiadaniu swoich myśli, skąpe wypowiedzi,
- uciekanie od tematu uniemożliwiające skupienie,
- zatajanie ważnych aspektów,
- bazowanie na radach i opiniach bliskich,
- uogólnianie ważnych spraw,
- łamanie zasad ustalonych na początku terapii,
- informowanie o ważnych kwestiach po upływie czasu sesji,
- obawa przed wracaniem do bolesnych wspomnień,
- lęk przed zmierzeniem się z problemami,
- ukrywanie rozczarowania podejściem terapeuty.
Jak przełamać opór?
Ludzie często czują się niepewnie w kwestii pójścia na terapię. Martwią się o to, jak cały proces będzie wyglądał, co często spowodowane jest powszechnością mitów dotyczących psychoterapii. Warto próbować przełamać lęk przed terapią, ponieważ zapewnia ona wiele korzyści w postaci poprawy naszego dotychczasowego samopoczucia. Najważniejsze w kwestii przełamania swojego oporu jest zrozumienie, że psychoterapeuta to osoba, która jest po to, by nam pomóc. Należy pamiętać, że terapia wspiera proces docierania do źródła lęku i poszerzania jego świadomość. Pomocna może również okazać się rozmowa z kimś bliskim, kto wykaże zrozumienie dla naszych lęków oraz będzie wsparciem w walce z trudnościami. Przed rozpoczęciem terapii warto dowiedzieć się, jak ona przebiega. Pomocne może okazać się przygotowanie sobie listy obaw wobec spotkania z psychologiem i zastanowienie się, w jakim stopniu są one prawdziwe. Warto pamiętać, że pierwsze spotkanie nie jest wiążące, a może okazać się przełomowym krokiem w walce z trudnościami.
Dobry terapeuta – klucz do udanej psychoterapii
U podstaw dobrej relacji leży więź terapeutyczna. Lęk przed szczerą rozmową może być oporem przed zaangażowaniem się w leczenie, dlatego aby go zminimalizować, warto poświęcić czas na spokojne wybranie terapeuty, który budzi nasze zaufanie. Bywa tak, że mimo tego, że terapeuta jest bardzo empatyczny, nie czujemy się odpowiednio zaopiekowani. W tej sytuacji warto to wspólnie przedyskutować, a być może nawet zmiana terapeuty okaże się dobrym krokiem. Idealizacja specjalisty również może stanowić formę oporu. Niekiedy pacjenci, przychodząc na terapię, oczekują, że od razu rozpozna on wszystkie ich problemy i samodzielnie wyciągnie wnioski. W rzeczywistości, gdy prawda okazuję się inna, są oni zawiedzeni. Aby terapia przebiegała pomyślnie, specjalistę musi cechować szczególna postawa składająca się z empatii, autentyczności i bezwarunkowej akceptacji. To właśnie ta wrażliwość wobec uczuć oraz doświadczeń drugiego człowieka pozwala na nawiązanie więzi między pacjentem a psychologiem.
Przełamanie się przed pójściem na terapię jest trudne, niekiedy też wymaga wyjścia ze swojej strefy komfortu. Lecz czasami właśnie to jedno niezobowiązujące spotkanie może okazać się pierwszym etapem prowadzącym do zmiany postrzegania siebie i walki z problemami. Trzeba się z nimi zmierzyć, gdyż są one konieczne do dokonania postępu. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, jak wielu ludzi ma stały kontakt z psychologiem lub psychoterapeutą, ponieważ współcześnie jest to coraz bardziej popularna metoda pozyskiwania wsparcia w wielu problemach, co absolutnie nie jest powodem do wstydu.